Jak co roku bytomscy przewodnicy spotkali się na tradycyjnej Wigilii Przewodnickiej. Spotkanie miało uroczystą oprawę, były wspomnienia o tych, których pożegnaliśmy, a którzy jeszcze niedawno zasiadali z nami przy stole, były wzruszające wiersze, gawęda o wieczerzy i kolędy. Złożyliśmy sobie życzenia, wśród których chyba najczęściej powtarzało się to, żebyśmy spotkali się w takim samym, lub większym gronie za rok. Oczywiście nie zabrakło wigilijnych potraw – na stole pojawił się barszczyk z uszkami, pyszna ryba, kapusta z grzybami, ziemniaki, a na deser kołacze z makiem i serem. Było rodzinnie, wesoło i smacznie.